No własnie wracając do tematu.
Ja też (chociaż moja żona jeszcze o tym nie wie :diabelski_usmiech ).
Ja też (chociaż moja żona jeszcze o tym nie wie :diabelski_usmiech ).
:
Pawel mial podeslac terminy jesienne i jakos do tej pory nie przyslal. A pytanie czy ta wizyte w bazie rakiet atomowych dolaczamy ? Bo to bedzie +1 dzien wiec pewnie tez ze 100-200 zl drozej no i podstawowa sprawa - termin zeby sie w weekendzie zawieral bo musimy zaliczyc impreze w Slawutyczu
Drugi raz nie chcialbym jej przegpaic
50 tys miasto i bez takiego budynku? tez dziwne
W południowo wschodniej częśći miasta (w zasadzie poza jego granicami) znajdowała się baza paliwowa i możliwe, że tam był też jakiś "Orlen".
Komentarz